Gdy wróg okazuje się bliższy niż przyjaciel - 11 rozdział.
Następnego dnia obudził się
tylko krótką chwilę przed dziewczyną. Granger uśmiechnęła się szeroko gdy go
zobaczyła. Lekko, ale z pasją pocałował ją na dzień dobry. Gdy dziewczyna się
od niego oderwała uświadomiła sobie, że są święta. Draco szybko pociągnął ją za
sobą do salonu. Pod choinką było mnóstwo paczek. Hermiona nagle straciła humor.
Uświadomiła sobie, że już chyba nie ma od kogo dostać prezentów. Mimo, że ona
zrobiła prezenty Ślizgonom, Weasley’ om i Potterowi. Malfoy popatrzył na nią
zdziwiony. Szybko odgadł myśli swojej ukochanej.
- Mała chodź tu. Przecież
połowa paczek jest twoja – powiedział z lekkim śmiechem w głosie. To pierwsze
naprawdę szczęśliwe święta tak na niego wpłynęły. Gdy dziewczyna nadal nie
podchodziła, sam wstał i zaniósł ją do drzewka. Posadził i wręczył pierwszy
lepszy prezent z jej imieniem. Okazało się, że był tam zrobiony dla niej
czerwony sweter na drutach w pięknym lwem na przedzie i całym pudełkiem
pysznych babeczek. Mimowolnie się uśmiechnęła i odruchowo, tak jak przez
ostatnie siedem lat wciągnęła na siebie ubranie. Malfoy przyglądał jej się z
uśmiechem i przytulił ją.
- Od kogo to?
- Od pani Weasley. Co roku
wszyscy dostajemy ręcznie robione swetry i pyszne wypieki. – Powiedziała to
tonem, jakby mówiła o największym skarbie świata. Teraz Draco otworzył swój
prezent. Były tam 3 butelki mugolskiego absyntu. – Niech zgadnę, Higgs.
- Skąd wiedziałaś, że to od
niego?
- On najczęściej pije mugolski
alkohol. – Odpowiedziała jakby to było oczywiste a on się uśmiechnął.
- To nierealne, żebyś ich tak
dobrze znała.
- A jednak. Jest coś jeszcze
dla mnie?
- Jasne. – podał jej trochę
mniejszą zapakowaną paczkę. Okazało się, że od bliźniaków dostała całe pudełko
ich wynalazków. Z tego prezentu Malfoy ucieszył się bardziej niż ona. Później
Hermiona dostała zestaw kosmetyków od Ginny, książkę psychologiczną od Harrego,
torebkę z smoczej skóry od Charliego, a od Billa i Fleur śliczną bransoletkę. Od
chłopaków ze Slyterinu, śliczny komplet biżuterii. Były to kolczyki, łańcuszek
i pierścionek. Wszystko z srebra z szmaragdami. Nie mogli zrezygnować z barw
swojego domu z czego śmiał się Draco. Malfoy dostał masę słodyczy od Notta z kartką,
że alkohol na bank dostanie od innych, od Blaisa butelkę dwustuletniej
ognistej, od Pansy zielony krawat z nadrukiem smoka, który zionął ogniem, gdy
mu się nudziło, a Davis dał mu znicza.
Było jeszcze kilka paczek od dalekiej rodziny czy dawnych znajomych, głównie
alkohol.
Pod choinką zostały dwa
prezenty. Hermiona z lekko zakłopotaną miną podała Ślizgonowi prezent, który mu
kupiła. Była to chyba największa paczka pod całą choinką. Gdy rozdarł papier
zobaczył czarną gitarę akustyczną. Uśmiechnął się szeroko po czym popatrzył na
Hermionę, która ciągle się bała, że prezent będzie nietrafiony. Draco
delikatnie położył gitarę obok siebie i wziął Gryfonkę na kolana. Pocałował ją
mocno.
- Dziękuję. Skąd wiedziałaś, że
szukałem dokładnie tej.
- Wiedziałam, że szukasz nowej,
bo starą kupiłeś gdy byłeś na drugim. Ta najlepiej brzmiała w sklepie, więc ją
wzięłam.
- Jesteś cudowna. No to teraz
ostatni prezent dla ciebie. Trochę blado wypadłem w porównaniu z tobą, jednak
po tylu latach przyzwyczaiłem się – dał jej buziaka w czoło i podał ostatnią
paczkę. Gdy ją otworzyła zaczęła się śmiać. Przytuliła blondyna.
- Jesteś głupi – po czym dała
mu krótkiego buziaka i założyła białe buty na siedmiocentymetrowej szpilce.
Zaśmiała się głośno i zaczęła przechadzać przed blondynem jak by była na
wybiegu. – Dziękuję Draco. Tylko jak ty je dostałeś. Tydzień temu byłam w
tamtym sklepie i nie było tych butów. Chciałam je kupić, bo nie znalazłam
żadnych, które by tak dobrze pasowały do tamtej sukienki.
- Kupiłem je w dniu gdy ty
kupiłaś sukienkę. – Dziewczyna pokręciła głową. Po czym przytuliła Ślizgona. Po
ponownym obejrzeniu wszystkich prezentów. Hermiona miała na sobie białe
szpilki, koszulkę Dracona i sweter od pani Weasley, była pomalowana przez
Malfoya kosmetykami od Gin, z bransoletką na nadgarstku i całym komplecie w
barwach Ślizgonów, torebką w jednej dłoni i książką w drugiej. Blondyn za to
nie umiał złapać wszystkich butelek na raz, bo w jednej dłoni miał nową gitarę,
do kompletu ze spodenkami nocnymi miał zawiązany krzywo krawat, znicz latał mu
koło głowy, a za słodycze nawet nie umiał się zabrać. Poszli w stronę pokojów
Dracona, żeby się przebrać i zostawić tam prezenty. Ostatecznie Malfoy
przywołał słodycze.
Reszta ferii minęła im bardzo miło. Byli nie
rozłączni. Raz nawet Malfoy ugotował obiad. Dwa razy byli na imprezie w klubie,
jednak bawili się tylko ze sobą. Ślizgoni raz wpadli na cały dzień, a Zabini i
Higgs zostali nawet na noc. Została im już tylko jedna noc przed końcem ferii, mieli już tylko Sylwestra w tym domu, wiedzieli że spędzą go sami, ale reszta okaże się jutro.
Cudny rozdział :)
OdpowiedzUsuńLubię na słodko :D
Dramione True Love <3
Aaww a tutaj dalej święta! Poczułam silną więź z Hermioną...ahh uwielbiam dostawać buty! :)
OdpowiedzUsuńDraco i gitara. Super, chłopak z gitarą :D
Było słodko, ciepło, świątecznie i tak milusio. :)
Czekam na nowości. Weny :*
Wspaniały rozdział :)
OdpowiedzUsuńAle się obłowili tyloma prezentami :D
Czekam na kolejny!
Pozdrawiam i weny życzę :D
słodko-świątecznie :)
OdpowiedzUsuńŚwietne, świetne, świetne nooo! :3
OdpowiedzUsuńPiszesz coraz lepiej, wspaniały rozdział! :3
http://hermiona-draco-love.blogspot.com/
Przeczytałam, wybacz, że takie opóźnienie, ale udało mi się wyrwać jedynie kilka chwil pomiędzy lekcjami ;)
OdpowiedzUsuńOpowiadanie fajne, klimatyczne, lekkie ;)
Jakieś nieznaczne błędy z pisownią słowa "nie" jeśli się nie mylę ;) ale to jakieś nikłe :)
Poza tym Ron w tej postaci mi pasuje ;) A Dracze jest słoooodky i to też jest super ;)
No, podobało mi się ;)
Pozdrawiam,
L. ;*
Wspaniały rozdział.
OdpowiedzUsuńAch prezenty, aż chciałoby się coś dostać.
Draco i Miona są tacy słodcy.
Pozdrawiam
Hermione Granger
Znów krótko ;< musisz nauczyć się rozwijać akcję, ubarwiać ją, bawić się słowem. Dzięki temu przyciągniesz uwagę i wzbudzisz większą ciekawość :) jeżeli możesz, informuj mnie dalej o nowych rozdziałach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!:)
ostatnie dwa rozdziały zdecydowanie będą dłuższe :) i na pewno będę informować o nowych rozdziałach :)
UsuńSuper.Ciekawe prezenty
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że Draco jej coć zagra
Weny
Świetne prezenty,
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Tsuki