Alfabet N - Noc
Noc dawno już nie była ukojeniem dla młodej Gryffonki, spała snem lekkim, niespokojnym, sama na dużym łóżku. Kręci się z boku na bok łapiąc się zimnej, śliskiej pościeli. W tle słychać ciche skrzypnięcie drzwi wejściowych do mieszkania, co spowodowało, że Hermiona po raz kolejny się przewróciła w pościeli. Kroki powoli się zbliżały w kierunku śpiącej kobiety. Drzwi do sypialni się uchyliły, a przez nie przeszedł blondyn w czarnej pelerynie. - Espelliarmus! - Hermiona dosłownie przez sen, instynktownie skierowała różdżkę w kierunku intruza. Draco szybko się pozbierał po zaklęciu i dopadł do łóżka. - Przepraszam Kochanie, nie chciałem Cię obudzić. - Wziął ją w ramiona i delikatnie kołysał, mając świadomość, że sam zareagował by tak samo mimo, że Bitwa o Hogwart odbyła się 3 lata temu.