Alfabet I - Igła
Draco siedział w dormitorium i przeklinał sam siebie. Nie
dość, że założył się, że wytrzyma bez używania magii i wykorzystywania
skrzatów, to jeszcze akurat dzisiaj odpadł mu guzik od szaty, a to była jego
ulubiona. Właśnie próbował przewlec nitkę przez oczko igły. Próbował raz,
drugi, trzeci… Uciął jeszcze jeden kawałek nitki. Znowu spróbował. Nitka minęła
się z celem, zagięła się. On próbował ją zwilżyć śliną i jeszcze raz wycelował
w igłę.
- No nie!
W tym momencie weszła Hermiona.
- Co się stało, skarbie?
- Przez twój głupi zakład nie mogę naprawić ulubionej
szaty!
- Daj to…
Hermiona wzięła nitkę, przewlekła ją przez igłę i w pół
minuty przyszyła guzik.
- Proszę bardzo, kochanie.
Urocze <3 Czekam na kolejne :)
OdpowiedzUsuńMaggie Z.
Słodko, słodko, słodko <3 Lubię te Twoje krótkie teksty.
OdpowiedzUsuńWow. Cały alfabet jest po prostu zajebisty <3
OdpowiedzUsuńBiedny Draco <3 czekam na następny ;)
OdpowiedzUsuńRosenatorka
Wyjątkowo uroczy jest taki nieporadny Draco :D <3 Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńOjejku.... takie słotkie!!! <3 chem więcej!
OdpowiedzUsuńWeny!
#Vega
Dodasz coś jeszcze na bloga??
OdpowiedzUsuń